Jak na lotni

Zaucha Andrzej 3 0 253 0
Ty się śmiejesz z moich marzeń, chcesz na ziemi mocno stać A ja z głową w chmurach łażę i nie umiem asem grać, I nie umiem asem grać, hmm. Jak na lotni zawieszony płynę, hen, w dalekie strony I przed ludźmi jak najdalej uciec chcę Z dala widzę jak na dłoni, że twój świat do nikąd goni I w niepamięć wciąż zamienia każdy dzień. Ty na wszystko znajdziesz sposób, mówiąc prościej: umiesz żyć. A ja już nie chcę kusić losu, wolę własną drogą iść. Własną drogą, wolę iść. Jak na lotni zawieszony...

Nalezli jste chybu?

Stručně prosím popište nalezenou chybu, můžete i okopírovat kousek textu.

    Kontrolní kód